27 wrz 2014

Recenzja Janome MC 6600P

Dziś kilka słów o trzeciej i ostatniej maszynie Janome którą miałam przyjemność testować. Jak tylko przyszła paczuszka to od razu wbiła mnie w podłogę swoim ciężarem. Nie wiem ile to kilogramów ale dużooo:) Ciężka, solidna i wielka. Full profeska tak można określić w dwóch słowach Janome MC 6600P.

Zalety:
Oj długo można było by tu wymieniać. Szczegółowy opis znajdziecie tutaj.
Dla mnie najważniejsze były następujące kwestie:
- oszałamiająca ilość ściegów, która każdego zadowoli. Jest nawet alfabet (duże i małe litery). Średnio wychodziło mi łączenie liter ale myślę, że trzeba po prostu bardziej zgłębić instrukcję,


- możliwość podwójnego uniesienia stopki, dzięki czemu można szyć bardzo grube materiały. 
Bez problemu uszyłam pudełka z filcu,


- dzięki bardzo dobrze oświetlonemu miejscu pracy bez problemu można szyć wieczorami,
   - szybkość maszyny może wprawić w osłupienie, to ekspressss,
   - wbudowany górny transport stopkowy,
  - niezależny system nawijania nitki na szpulkę (nie wiedziałam nawet wcześniej, że coś takiego istnieje). Przerwa na nawijanie nici zawsze mnie wkurzała, a teraz można szyć i nawijać, nic tylko się cieszyć.


- podnośnik kolanowy ułatwiający wyszywanie aplikacji. Dzięki niemu podczas szycia nie musimy ręcznie podnosić cały czas stopki, a jedynie unosić ją podczas manewrowania tkaniną z aplikacją.



Wady:
- maszyna jest stosunkowo głośna,
- dużą wadą moim zdaniem jest brak wolnego ramienia, wszelkie małe rękawki i nogawki są nieosiągalne.



Maszyna jest świetnie wyposażona jeśli chodzi o akcesoria. Nie zdążyłam przez tydzień przetestować wszystkich stopek, ale najbardziej spodobała mi się stopka do podwójnego podawania. Dzięki niej nawet bardzo delikatne tkaniny szyje się jak po maśle.

Myślę, że napis Professional na maszynie uświadamia z jakim sprzętem mamy do czynienia. Jest to maszyna do pracowni krawieckich, gdzie szyje się dużo i często. 

Podsumowując cały cykl testów maszyn Janome przedstawiam moje jak najbardziej subiektywne opinie. Jeśli czujecie, że Wasza pasja przerodzi się w biznes to warto rozważyć zakup maszyny MC6600P, natomiast dla hobbystów zdecydowanie polecam DC7100, której recenzje znajdziecie tutaj. , jeśli ktoś jednak z jakiś względów nie chce przekonać się do maszyn komputerowych to w tańszej opcji z pewnością zadowoli się modelem 423S.

Z maszynami jest jak z wygodnymi butami - trzeba wiedzieć jakie potrzebujemy i do czego, aby szyło (szło) się wygodnie.



Brak komentarzy: