25 lip 2015
Idziemy na ryby
Pogoda całkiem znośna więc większość czasu spędzamy na miejskich i wiejskich wojażach. W ostatnią niedziele wybraliśmy się na wycieczkę rowerową. Był piknik, plażing i "lans" nad morzem. Do spakowania całego ekwipunku posłużyłam się worko-plecakami, które uszyłam w formie ryb.
Uszyte są z bawełny, na podszewce ze sznurkiem do ściągania - urocze ryby dla mamy i córci. Do każdego worka doczepiony breloczek z filcowych rybek.
9 lip 2015
Panele ścienne
Tak, to już oczywiste - uwielbiam pokój swoich dzieci!! mogę przesiadywać tam godzinami. Jest jasno, przytulnie i o dziwo czysto. Nie lubię reszty swojego mieszkania, ponieważ przy dwójce dzieci kilka lat temu zaprzestałam inwestowania w meble, nowe kanapy i dywany. Stwierdziłam, iż nie mam ochoty wkurzać się na rocznego Adasia, że znowu oblał sokiem kanapę albo walnął samochodem w komodę, szkoda zdrowia i nerwów. Moje mieszkanko marzeń jest na razie w mojej głowie, ale pokój dzieci mamy fajny.
Nie lubię zimnych ścian jesienią i zimą. Lenka czyta książki, siada na łóżku i opiera się o beton. Już dawno obiecałam sobie, że zrobię jej zagłówki, i tak tez się stało. jedna podróż do leroy Merlin po płyty, trochę gąbki tapicerskiej zamówionej przez Allegro, tkaniny no i najważniejszy taker - zszywacz tapicerski.
No i Voila!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)