17 gru 2014

Komin z kapturem DIY

Postów z cyklu "zrób to sama" ostatnio tutaj bardzo mało. Wolę spotykać się z wami w realu i szyć:) Czasu jednak ostatnio bardzo mało, a obiecałam niektórym z Was spotkanie w sprawie szycia komina z kapturem. Nie chcę abyście już dłużej marzły więc dziś krótki opis co z czym i jak zszyć. Sprawa jest banalnie prosta i każdy nawet początkujący sobie z tym poradzi.


Potrzebne będą:

1. Dzianina dresowa, dzianina punto lub podobne tkaniny. Dwa kupony o wymiarach 150 długość , 30 cm szerokości + zapasy na szwy 1,5 cm. 
Nie miałam tak długiej tkaniny więc zszyłam z dwóch kuponów z rożnych tkanin po 75 cm.

2. Materiał na kaptur w zależności jak duży ma być, mój ma 40 wysokości i 65 szerokości po rozłożeniu. Najlepiej odrysować wykrój z kaptura ulubionej bluzy. Nie chciało mi się rysować, a bluza już znoszona była więc odprułam kaptur i to jest mój wykrój.

3. Maszyna, nożyczki ,szpilki, nici i działamy.

Opis etapów szycia:

1. Składamy dzianinę na połowę i odrysowujemy kaptur 2 razy. Ja użyłam szarej i kremowej dzianiny punto. 


2. Zszywamy zaokrągloną górę kaptura.
3. Składamy 2 części kaptura prawą częścią do prawej i zszywamy brzegi przy twarzy od wewnątrz.
4. Wywracamy na prawą stronę i szpilkujemy brzegi kaptura, jeśli chcemy można równo przeszyć brzeg ściegiem prostym ( ja nie przeszywałam).


5. Materiał na komin składamy prawa strona do prawej i szpilkujemy.
6. W środkowej części komina przypinamy kaptur wsadzając go do wnętrza. Następnie zszywamy cały komin po długości.


7. Po zszyciu wywracamy wszystko na prawą stronę. Łapiemy za końce komina i łączymy go składając tkaninę prawa do prawej. Będziemy teraz zszywać całość na lewej stronie, czyli wewnątrz. Nie ma możliwości, aby zamknąć szew maszynowo więc pozostawiamy dziurę, którą zszywamy ręcznie.


Jeśli któryś z etapów jest mało jasny, niezrozumiały piszcie, a postaram się wyjaśnić lub dodać kilka nowych zdjęć.



Nie marznijcie mi już więc dłużej i uszyjcie ze mną komin z kapturem. Nie mam innego kaptura więc się z nim nie rozstaje:) 


Brak komentarzy: