7 lip 2014

Relacja z kiermaszu Mummy's hand-made

Stwierdziłam, że ja na takie imprezy jeżdżę dla ludzi, dla Was kochani:) Aspekt towarzyski zdecydowanie przeważa pozostałe. Nie wiem kiedy ten czas leci ale 17.00 zrobiła się w mig. 
Kiermasz odbył się podczas imprezy dla rodziców - Mama nigdy nie jest sama, kto nie zna jeszcze, niech koniecznie śledzi, bo inicjatywa wspaniała. Dwie cudowne kobiety-matki podejmują się ogromnego trudu i organizują dla nas rodziców spotkania, warsztaty, panele dyskusyjne. Impreza na najwyższym poziomie i boli mnie to, że niektórzy z nas nie potrafią tego docenić:( Zainteresowanie jest ogromne, ostatnia impreza na 150 osób plus dzieci. Powstaje lista rezerwowa, każdy czeka na info czy się dostał i jaki finał???? nie przychodzą....a bo coś wyskoczy, a bo pogoda dobra i na plaże poszli. Wkurza mnie to!!!! ludziska nie marnujcie miejsc jak nie jesteście zdecydowani!!!! nie traktujmy tego jako sposób spędzenia czasu kiedy nie ma pogody!! Osobiście uważam, iż impreza powinna być odpłatna, tak symbolicznie 10-20 zł. Wtedy wyzwala się w człowieku poczucie że zapłacił, ma bilet to idzie bo jak nie to straci - kasę oczywiście.
Wracając do kiermaszu to było cudnie:) pogoda dopisała aż za bardzo:) spaliłam się na machoń. Poniżej fotorelacja i cudowności jakie można było zakupić. 




















Oszalałam na punkcie tych toreb - Anka Cyganka


Brak komentarzy: