8 lip 2014

Test maszyny do szycia Janome 423 S

No i postanowione:) porzucam moją Zofię marki Łucznik. Jak już pisałam ochota rośnie w miarę szycia więc i ja zapragnęłam mieć maszynę która:

1. Jest względnie cicha, to znaczy nie budzi dzieci i nie drażni sąsiadów.
2. Nie plącze podczas szycia.
3. Nie wydaje dziwnych odgłosów - bo przecież krzywdy nie robię.
4. Obszywa ładnie dziurki.
5. Nie zrywa nici.
6. Szyje zadowalająco ściegiem overlokowym ( na overloka profesjonalnego przyjdzie jeszcze czas)
7. Będzie potrafiła mnie zaskoczyć, to znaczy posiada jakieś bajery typu, fajne ściegi, nawlekanie nici itp.

Dziś na pierwszy ogień testów maszyn Janome idzie 423S.
Pierwsze moje skojarzenie jak do niej zasiadłam to - ależ ona solidna, nie taka plastikowa. Jak doczytałam później to dzięki wzmocnionej konstrukcji - metalowej obudowie, w związku z tym jest cięższa niż mój Łucznik.
Jako matka dwójki dzieci nie miałam czasu, aby przysiąść do niej porządnie więc powolutku wieczorami testowałam kolejne stopki i ściegi na rożnych tkaninach. 
Najpierw zapoznałam się z instrukcją obsługi, która jest czytelna i zawiera pomocne obrazki.

Opis najważniejszych funkcji maszyny znajdziecie na stronie generalnego dystrybutora maszyn Janome - ETI - Radość szycia.

A to moje spostrzeżenia:
1. Automatyczne obszywanie dziurki - szybko, sprawnie bez plątania, bardzo przydatna funkcja.
2. Wbudowany nawlekacz igły - musiałam założyć okulary aby zobaczyć ten mały haczyk, który nawleka ale teraz już robię to bez. To się po prostu robi samo:) zobaczcie jakie to proste.






3. Wbudowany wewnętrzny obcinacz nitek -  świetna sprawa, tylko po obcięciu trzeba jeszcze troszkę nitkę pociągnąć bo to co zostaje to za mało i nitka z igły wypada.
4. Cicha praca - na początku siedziałam jak wryta bo nie wiedziałam, że można tak cicho szyć. Testowałam o 2 w nocy i wszyscy spali:)
5. Płynna regulacja szerokości ściegu - w maszynie jest do 5 mm, czasem to trochę mało.


 


6. Szyje bez problemu grubsze materiały.
7.Wolne ramię umożliwia swobodne obszywanie mankietów i nogawek.



8. Na maszynie szyłam wiele rodzajów tkanin, zmieniając ustawienia ściegów. Nie zdarzyło mi się, aby coś się plątało albo ciągnęło. W instrukcji obsługi wspaniale wytłumaczono jak naprężać górna nitkę.


9. Trochę brakuje mi możliwości regulacji prędkości szycia, ale nie można mieć od razu wszystkiego:)
10. Często szyłam wieczorami i troszkę brakowało mi lepszego oświetlenia miejsca pracy.
11. Miarka na maszynie w polu szycia - bardzo przydatna sprawa.



Szczerze polecam Wam tą maszynę:) dla tych co dopiero zaczynają swoją przygodę z szyciem jak i również dla osób szyjących. Jest prosta w obsłudze, cicha i zawiera wszystko co potrzeba. 
Osobiście to bym ją chętnie już zatrzymała, ale zobaczę jak się szyje na maszynach komputerowych. Jestem bardzo ciekawa jak się prowadzi te mercedesy.






2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Oj tak! Ja też przesiadłam się z Zośki na Janome i odkryłam nowy, piękny świat! I też szyję po nocach;)

Niania Bloguje pisze...

ja się właśnie przymierzam:) i juz się nie mogę doczekać kiedy do niej siąde