Ostatnie kilka miesięcy to maraton, nie biegam bo nie lubię, ale teraz myślę, że mogłabym zacząć:)
Miniony rok przyniósł wiele zmian, czy na lepsze? zobaczymy. Jak na razie głęboko w to wierzę i pracuję dzielnie. A jeśli o pracy mowa, to chyba najwięcej ostatnimi czasy poświęcam jej na moje trzecie dziecko - Mia&Lou. Projektujemy i szyjemy akcesoria do pokoików najmłodszych - jednym słowem spełniamy marzenia:)
Sama opracowywałam wszystkie prototypy kolekcji, wyszukiwałam materiały i dodatki. Przede mną jeszcze bardzo dużo pracy, bo pomysłów do zrealizowania cała masa, ale przyjemność tworzenia czegoś od podstaw jest nieoceniona.
Jako Kulka Szpulka nadal prowadzę warsztaty szycia dla dzieci i dorosłych i udało mi się nawet w listopadzie otworzyć własną pracownię:)
Zarażam pasją szycia nadal i chyba nie przestane nigdy. Tyle wspaniałych i utalentowanych ludzi można poznać przy maszynie. Szyjecie piękne rzeczy i jest radość w waszych serduchach, a to dla mnie najważniejsze.
Przestałam publikować posty o tym co uszyłam, jak uszyć itp. Stwierdziłam bowiem, że ojciec Google ma w swoich zasobach miliony takich postów i z pewnością, każdy znajdzie to czego potrzebuje.
Od dłuższego czasu myślałam nad zmianą konwencji bloga, a postanowienia noworoczne są chyba najlepszym motywatorem do działania. Tak więc wraz z nowym rokiem chcę pokazać wam troszkę inną Kulkę Szpulkę na tym blogu. Pokażę Wam jak zrobić ładny stolik z palet, piękną doniczkę, jak ubrać przestrzeń, w której żyjecie w związku z różnymi okazjami jakie nas w życiu spotykają.
Będę pisać jak zrobić coś z niczego i cieszyć się po raz drugi, że mamy coś nowego.
Blog zapewne przejdzie reorganizacje, ale stare posty pozostaną:) tak ku pamięci:)
Mam nadzieje, że zechcecie tu czasem zajrzeć nawet jeśli nie zawsze będzie o szyciu:)
Ściskam mocno i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz