W związku z tym, iż Adaś grzecznym dzieckiem jest ( tfu tfu aby nie zapeszać) mam czas na wspólne zabawy z Zofią marki Łucznik:) Obecnie wcielam w życie jednocześnie kilka fajnych projektów - Coś dla mamy, coś dla dziecka no i może coś dla tatusiów uda nam się uszyć.
Czasem zdarza nam się słyszeć, iż jak na świat przychodzi dziecko to matki nie maja na nic czasu, siedzą w domu nieumalowane, w dresach i tylko narzekają. Oficjalnie chciałabym obalić tą teorię. Drugie dziecko sprawiło, że jestem jeszcze bardziej zorganizowana, cenię swój czas i nie przesiaduję bezczynnie przed telewizorem. Nie chodzę w dresach po domu, nadal potrafię używać tuszu do rzęs i wiem gdzie jest najbliższe centrum handlowe:)byłam już nawet u fryzjera:)
Nie myślcie, że mam sztab babć, nianiek i opiekunek do pomocy o nie nie nie...... mam tylko a może i AŻ - wspaniałego męża.
Pamiętajmy, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:)
Koniec mądrości życiowych albowiem dziś chciałam Wam pokazać ramki, które zrobiłam do kącika Adasia.
Podczas warsztatów dla rodziców Bezpieczny Maluch (polecam, już niedługo w Gdańsku http://bezpieczny-maluch.com.pl/) otrzymaliśmy od sponsorów fantastyczny zestaw do robienia odcisków małych stópek i raczek naszych dzieci.
A że moje dziecko gwiazdą jest to odcisnęłam co trzeba i mam piękną pamiątkę. Stwierdziłam, że najfajniej byłoby zrobić własne ramki, dopasowane do kolorystyki całego kącika. Przygotowałam klej, nożyczki, tkaninę, ocieplinę i sztywny papier i do dzieła.
Wycięłam ramkę, odcisk rączki przykleiłam na sztywny papier. Następnie na ramkę nakleiłam trochę ociepliny aby był tzw. efekt 3D:) potem wybrany materiał i Voila:)
Takich ramek nie ma w sklepach więc drogie mamy zachęcam do zrobienia własnych:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz