12 sty 2015

Becik dla bobasa

Rok temu zostałam po raz drugi mamą. Wielkie emocje, wyczekiwanie, szczęśliwe narodziny i radość.  Tak w kilku słowach opisałabym ten cud. Szpital w Starogardzie Gdańskim w którym rodziłam jest dla mnie miejscem magicznym, z którym wiążą się same pozytywne odczucia. Położne to anioły, jak tylko pomyśle o tym z jakim sercem wykonywały swoja pracę to aż się wzruszam, bo dawały tak wiele...
Bez względu na porę dnia i nocy zawsze pomocne, uśmiechnięte i wytrwałe. Trzeba mieć ten dar w sobie, dar do przyjmowania na świat nowego życia aby móc pracować w tym zawodzie. Wiem o tym, że nie każda z Was ma takie same odczucia, bo nie zawsze jest tak jak opisuje. Ja jednak od początku każdej ciąży nastawiałam się pozytywnie, cieszyłam się z każdego jej dnia i chciałam, być świadoma każdej sekundy tego cudu. 

No to się rozpisałam, a o szyciu miało być:) 

W szpitalu po porodzie ubierają i zawijają maluszka w ciuszki i kołderki szpitalne. Dostałam mojego szkraba w mocno zużytym beciku przewiązanym bandażem. Pomyślałam wtedy, że przydałyby się w szpitalu nowe beciki a uszycie ich to taka prosta sprawa. Przez rok pomysł myszkował mi gdzieś w głowie, wiec czas już wziąć się do roboty. Wiem, że w innych szpitalach w Gdańsku jest również ten sam problem wiec pomyślałam, że mogłybyśmy połączyć nasze siły i wspólnie uszyć beciki.  To na prawdę prosty wykrój i niewielkie nakłady finansowe a jak pięknie odmieni nasze oddziały położnicze:) 

Po opublikowaniu postu w grupie  Trójmiasto szyje spotkał się on z ogromnym zainteresowaniem. Mam nadzieje, że również czytelnicy mojego bloga przyłączą się do akcji. 

Becik dla bobasa to nazwa akcji, której wspólnie się podejmujemy. Oto główne założenia i kierunki działania:
1. Wybieramy szpital dla którego szyjemy beciki.
2. Każda osoba, która włączy się w akcje szyje w domowym zaciszu jeden becik wg tutorialu który opracuje.
3. Pracuje również nad pozyskaniem sponsorów i partnerów do organizacji spotkania szyciowego Chciałabym, abyśmy się spotkali i wspólnie poszyli beciki.


Jeśli jest wśród nas jakiś uzdolniony człowiek, który chciałby się podjąć wyzwania jakim jest zrobienie plakatu do akcji to bardzo proszę o kontakt. 

Piszcie do mnie jeśli chcecie się włączyć do akcji, lub jeśli macie pomysły na jej realizacje - kulkaszpulka31@gmail.com.

Wszystkie informacje na temat akcji będę publikowała na bieżąco na facebooku oraz w miarę możliwości na blogu.

Jednym słowem - CZEKAM NA WAS, na Waszą chęć stworzenia wspólnie pięknych rzeczy dla naszych ślicznych bobasków. Tak jak w szpitalach pomagają nam w potrzebie tak teraz my zróbmy coś dla nich.  



5 komentarzy:

Unknown pisze...

proponuję oddział intensywnej terapii noworodka na Zaspie. trafiają tam głównie wcześniaki, które spędzają tam całe tygodnie, a dopiero przy wypisie rodzice mogę ubrać je we własne ubranka i owinąć w pięknie, miękkie kocyki. wcześniej spędzają życie w mocno wysłużonych tekstyliach.

Taszka pisze...

Ja rowniez Zaspa.

Unknown pisze...

ja proponuję Kliniczną. U nich też nie ma lekko

Anonimowy pisze...

swojego wczesniaka rodzilam na Klinicznej. Przez kilka tygodni pobytu na wczesniaka troche widzialam i jestem za Kliniczna.

Unknown pisze...

Najfajniej będzie jak uszyjemy dla Wszystkich, którzy potrzebują:) dlatego musi być nas dużooooo