4 sty 2015

Stary sweter taty

Razem z Lenką zabrałyśmy się za przegląd szaf. Do tych co wyrzucać lubią nie należę, więc musiał nadejść odpowiedni dzień, abym była gotowa pożegnać ukochaną rzecz. Sprawa była jednak łatwiejsza niż zakładałam, ponieważ zabrałyśmy się za ciuchy mojego małża. No i napatoczył się czarny sweter. Stary, ale jary nazwałabym go, aczkolwiek nigdy nie widziałam go na ciele mojego męża. On oczywiście zapierał się, że to jego ukochany i nie wyrzucać. Sweter w dobrym stanie, nie zmechacony idealny na przeróbki. Pomyślałam od razu o pumpach dla Adasia, takich cieplutkich zakładanych na rajstopki jak wychodzimy. Do kompletu jest czapka i rękawiczki. Szkoda tylko, że na komin nie starczyło:) Następnym razem podprowadzimy tatusiowi większy sweter.



Jak uszyć proste pumpy znajdziecie tutaj.





Pomysłów na wykorzystanie starego sweter jest mnóstwo. Wszystko zależy od Waszej wyobraźni, która przecież nie zna granic:) czekam na zdjęcia Waszych metamorfoz. 

2 komentarze:

Daria pisze...

Super jesteś niesamowita! Ja na razie zrobiłam z swetra pokrowiec na poduszkę potem wrzucę fotkę

Unknown pisze...

dziękuje ślicznie:)