Pogoda ostatnio rozpieszcza wiec i z pisaniem posta się ociągam. Ostatnie 2 tygodnie były mega intensywne bo przygotowywałam się do kiermaszu Mamuszki. Z dwójką dzieci to nie lada wyzwanie więc trzeba było sobie wszystko dobrze zorganizować.
Taka oto refleksja podczas tego obszywania mnie naszła, że równo rok temu byłam uczestnikiem całej imprezy i pomyślałam - fajne było by znaleźć się kiedyś w gronie tylu wyśmienitych wystawców. No i tak małymi kroczkami, powolutku realizowałam swoje marzenia:) Uświadomić sobie po raz kolejny, że można... - bezcenne :) wystarczy chcieć!!
Jestem wyznawcą teorii, iż nie ma rzeczy niemożliwych oraz ludzi niezastąpionych:) tę ostatnia powtarzam mojemu małżonkowi jak mantrę a i tak nie kuma.
Wracając do kiermaszu to uważam, iż ogromnym plusem takich imprez jest to iż, poznaje się wielu fajnych ludzi. Dzięki Amaizing Decor Lenka ma swoje pudełko na smakołyki podczas podróży.
Świetna sprawa, pojemniki mega praktyczne no i do tego sztućce. Brakuje nam jeszcze termosu na wycieczki i będzie komplet małego podróżnika. Wszystko można znaleźć w sklepie Amazing Decor. Jest tam wiele fajowych rzeczy do domu i nie tylko w stylu skandynawskim.
Jak już wiecie zostałam fanką wszystkiego co wykonane jest z włókna bambusowego. Na kiermaszu poznałam Tinuff i ich fantastyczne ręczniki bambusowe. Są miękkie i milusie, wspaniale chłoną wodę i maja praktyczny kapturek, to absolutny must have na lato i nie tylko. Na stronie Tinuff jest teraz promocja i mamy -35% na wybrane modele, wiec kto nie ma jeszcze prezentu na dzień dziecka to niech zajrzy koniecznie.
O oto kilka fotek z kiermaszu.
No i śniadaniowe pyszności od trójmiejskich blogerek. Nie dość że pyszne to jeszcze za free:)
Mój absolutny faworyt śniadaniowy - Tarta z kozim serem, pomidorami i szparagami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz