22 lis 2013

Ciepła apaszka i kominy

Coraz zimniej na dworze, więc w przerwie szycia wyprawki uszyłam cieplejszy komin dla Lenki. Trzeba przecież zadbać również o dziecko które się już ma:) 
Tak się wciągnęłam, że nie wiem kiedy ale powstały dwa kominy i apaszka. 
Szycie naprawdę uzależnia:)


Z jednej strony minky, z drugiej bawełna Roberta Kaufmana. Apaszka jak i kominy są zapinane na zatrzaski.
W szarą zimę tylko takie uszytki są w stanie dać nam trochę słońca.













Poniżej uszyte kominy.

 

 
 

 Żegnam się z Zofia na kilka godzin, czeka na mnie góra prasowania, podobno to też kreatywne zajęcie... ja osobiście nienawidzę no ale cóż, takie życie.

Brak komentarzy: